Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

I znów kropki... :)

Obraz
Foto: Paweł Śnieć /  http://www.photofilm.pl Na ten weekend jestem uziemiony, z pstrągów nici. Naderwanie jakiegoś mięśnia przy kości krzyżowej skutecznie utrudnia chodzenie. Przyszły weekend też stoi pod dużym znakiem zapytania, a dodatkowo idzie spore ochłodzenie. Niemniej mamy już połowę stycznia za sobą i w sumie 3 dłuższe i jeden krótki spontaniczny wypad na koncie. Jak było? Ano zaczęło się nie najgorzej. Sylwester – pierwszy od kilku lat – spędzony typowo imprezowo, choć bardzo oszczędnie w kwestii rozweselających napitków, a w dodatku w towarzystwie kolegów wędkarzy zarażonych pstrągowaniem. Z góry zakładamy wypad w najbliższą okolicę. Takie zachowawcze pójście na łatwiznę. Tak bezpieczniej pierwszego dnia stycznia no i w zasadzie mamy dużą pewność wrócić z tarczą. Przeciągnięcie imprezy do późnych godzin nocnych skutkuje późną pobudką. Dopiero po 9 stajemy w lesie. Niebo zaniesione niskimi chmurami zwiastuje częste przelotne opady – oby niezbyt silne. Szybki