Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Zimna jesień

Obraz
Nietypowo zaczynam pisać tego bloga, bo wędkarski sezon 2017 powoli dobiega końca. Jeśli tylko łagodna zima pozwoli to zjawię się nad wodą jeszcze kilka razy. Czy to będzie kanał, rzeka czy okoliczne jezioro? - Nie wiem, ale na spektakularne wyniki nie liczę. Oczywiście fajnie było by wyjąć jeszcze kilka fajnych rybek: szczupaków i okoni. Szczególnie te drugie zauroczyły mnie ostatnio. Tak w skrócie o mnie. Wędkuję od blisko 35 lat. Pierwsze lata pod okiem ojca, a odkąd mogłem łowić samodzielnie, szwendałem się po wszelkiego rodzaju zbiornikach wodnych w okolicach rodzinnego Rzeszowa. Spektakularnych wyników do tej pory nie osiągałem, okazów na koncie nie miałem. Potem była przygoda z zagranicą i wędkowaniem na obczyźnie. Dwa lata temu wróciłem do Polski, w zupełnie obce dla mnie strony i na nowo uczę się łowić w kraju. Pasjonuje mnie przede wszystkim wędkarstwo spinningowe i w nieco mniejszym stopniu muchowe. Poluję przede wszystkim na pstrągi i okonie, staram się łowić klenie, a