Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Wiosenne pstrągi i jigi

Obraz
Ciężko utrzymać jakąś systematyczność w pisaniu. Blog miał być takim dziennikiem wypraw wędkarskich ale ile razy można pisać (i czytać) to samo ;) Oczywiście co ciekawsze przygody nadal będę uwieczniał słowem pisanym oraz zdjęciami, ale częściej, w miarę nabywanego doświadczenia, zamierzam nieco napisać o tym jak i na co łowię różne gatunki ryb drapieżnych. Dziś trochę napiszę o jigach bo akurat tym przynętom poświęciłem dość dużo czasu w pierwszym okresie obecnego sezonu pstrągowego. Oczywiście przynęty te skuteczne są również na inne drapieżniki, ale jednak najczęściej goszczą w moim pudełku pstrągowym. Od długiego czasu czytałem o dużej skuteczności tych przynęt, jednak próby jakie do tej pory podejmowałem szybko zniechęcały mnie do ich używania, wygrywał wobler lub obrotówka. Fakt, tę przynętę trzeba „czuć”. Nie jest to łatwe ale im ktoś więcej łowi gumami stosując różne nieszablonowe sposoby prowadzenia, tym szybciej wyczuje też jiga. Osobną kwestią jest właściwy dobór wielkości