Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2020

Kwietniowe pstrągowanie

Obraz
1 maja, ruszył sezon szczupakowy. Dla zasady pojechałem w jedno z ulubionych jesiennych miejsc. Pech chciał, że nie zabrałem telefonu, a aparatu już od dłuższego czasu nie zabieram...i trafił się fajny szczupak. Co ja piszę! Fajny to delikatnie napisane bo właśnie dziś pobiłem swój skromny rekord w tym gatunku. Zaliczyłem dwa brania. Jedno na bank okoniowe i to jakiegoś malucha, bo nie dał rady wciągnąć gumy 8 cm. Poczułem jedynie lekkie szarpanie. Za to drugie branie, gdy już zbierałem się za kończenie, było konkretne. Ryba wzięła już pod moim brzegiem, przy trzcinach. Chwilę pojeździła na paru metrach linki jakie miała do dyspozycji i wylądowała w podbieraku. Gruby szczupak. Jakby tego było mało, miałem miarkę do 62 cm... Rybę mierzyłem na raty, hehe. Wyszło ok 74 cm. Kolejne kilka cm do przodu ;) W czasie tych nieco ponad 4 godzin zauważyłem tylko jeden atak szczupaka pod drugim brzegiem przy trzcinach. Chwilę później zauważyłem, że w trzcinach chlapią się jakieś rybki. Pod