Podsumowanie roku 2019
Będzie bardzo ogólnie, bez liczb itp. Pierwsze 3 sezony prowadziłem notatki: łowisko, czas wędkowania, metoda, ilość i gatunki złowionych ryb oraz ich rozmiar, rodzaj przynęty i jej prowadzenie, miejsce złowienia. Po koniec każdego miesiąca robiłem podsumowanie: ilość wyjść nad wodę górską i nizinną osobno oraz ilość złowionych ryb poszczególnych gatunków. Ciężko było jednak o systematyczność, a po kilku dniach pamięć już szwankowała. Zaniechałem więc prowadzenia notatek i liczb nie będzie. Z racji tego, że większość czasu spędziłem uganiając się za pstrągami, mało było okazji bicia rekordów ilościowych. Kilka razy udało się wstrzelić w fajne żerowanie okoni i połowiłem. Poza nielicznymi "normalnymi| dniami, tym roku sporo musiałem kombinować z przynętami i prowadzeniem żeby skusić większą ilość okoni. Utrzymałem zadowalającą regularność łowienia okoni 30+. Kilka fajnych rybek złowiłem i przy okazji poprawiłem swój rekord - okoń 39 cm. Zadowolony jestem również z ilości i wielko...